"Dzienniki barda" pióra Nadrina

Farnoth

taak mozez doznac dozo ciekawych przezyc

aravaan

<elf wziął do ręki brandy i popił> przepraszam wszystkich , jestem tu zaledwie parę minut , ale juz muszę iśc...wilki mnie wołają<aravaan szybkim krokiem wyszedł i popędził w stronę lasu.

Nadrin

-Psychol jakis? Z wilkami gada?

Kaatrix

<jeden noz przez przypadek trafia w oko malego stworka> oj najmocniej pana przerpaszam <nagle Kaat staje w bezruchu i sie przewraca nieprzytomna, jeden z nozy ktorymi zaglowala musnal jej nadgarstka po tym jak upadla, zielony stworek zataczajac sie jeszcz eostatkiem sil podbiegl do Farnotha i zaczal szalenczo prosic o pomoc i schronienie dla siebie>

Farnoth

moze wilkolak?? takie betsie to trzeba ubic

Farnoth

<pstrykam palcami i male stowrzenie staje w plomieniach> zmarnowalem smocze ziolka Sad

Narathiel

hyhy^^ tańczący z wilkami

Kaatrix

Kaatrix

<budzi sie ze omdlenia i wstaje> o korcze niedobrze mi, Farnoth z czego te ziolka sa zrobione< zabandazowuje sobie reke>

LunarHastur

Szturchnął barda i szepta mu nad uchem - To te cholerne dzikie elfy. Wszystko mają dzikie poza kobietami. Te są bliższe naturze. Drewniane Kłody - tak je nazywają.

*Sniff sniff* - Co tak śmierdzi? - pociąga Hastur nosem. Nagle spogląda z zażenowaniem na podłogę, gdzie z magicznego kapłana została gnijąca paćka. - Co jeden nie przychodzi to gnije. Nosz co wy żrecie!?

Farnoth

te ziolka sa z moich tajemnych skladnikow

Kaatrix

Zadne halucyny ani nawet piwo nie wywolywalo we mnie takich reakcji, a wiem ze mam uczulenie na rozne zeczy, napisz z eczego jest zrobione bo moze dostalam ataku uczulenia<czuje ze sie zle czuje>

Valandil

ehh co za banda nie wychowanbyuch ludzi <rzekł elf. podchodzi do gnijącej paćki> Znów zmieniłeś sie w to ?! <elf machnał i Njord znów był elfem> a teraz zegnaj < Valandil odesłał przyjacela>

Kaatrix

<siada na lawie i sie jeszcze troche chwieje> sluchajcie macie jakas pokrzywe bo ona dobrze robi mi na uczulenie bo tak to drajstwo mi sie objawia< widzi jak na skurze pojawiaja sie jej czerwone plamki> pokrzwa dziala kojoca dla mnie Wink

Valandil

Uwaga zawody piciu piwa kto chce wziąść udział zapisy u mnie <wykrzyczał elf do zebranych z róznych częściach karczmy>