"Dzienniki barda" pióra Nadrina

Valandil

dla mnie pokój na 4 doby Wojownik połozył kilka monet na ladzie a teraz prosze o wybaczenie ide na polane koło lasu poczym wyszedł

Nadrin

Karczmarz łapie łapczywie monety mu rzucony Co się w okolicy dzieję? Wiesz panie.. Ja stary człowiek... pamięć już nie ta sama co kiedyś... Jego oczy błysnęły łapczywie.

Valandil

Valandil kładzie 5 sztuk złota juz pamiętasz co sie dzieje w okolicy? i jak z tym pokojem

Nadrin

Jasne panie... Łapie monety Otóż słyszy sie tu i tam ostatnio o trupojadzie, który to podobno działa w okolicach naszego cmentarza.. Ale wiesz panie, słaba pamięć to szczegółów nie pamiętam...

Valandil

Położył 15 szt złota Masz juz pamiętasz wiecej?? gdzie znajde pokój ?

Valandil

trupojad ?? ale jaki zwykły, górski czy lodowy?? Val dokładnie słuchał karczmarza

Nadrin

Popatrzył na niego jak na człowieka niespełna rozumu niepewnym ruchem ściągając złoto Panie dobrze się czujesz? Górski? Może cyrkowy... zakpił niepewnie Trupojad to trupojad jakiś chłop pewnie.... Zagadką jest czemu to robi uśmiechnął się lekko Ale tego to nie powiem, nawet i za resztę twojej sakwy panie. A pokoje znajdziesz panie na górze. Wieczorem przyśle tam służkę z kolacją i winem... Będzie tam do pana dyspozycji.. Jeżeli rozumiesz panie o co chodzi... Oczywiście wszystko na koszt firmy, w ramach rekompensaty za twój szczodry dar. wymownie patrzy na zgromadzone pieniądze.
(Val, zdjae ci się, że twój mieszek jest zdecydowanie lżejszy najwyraźneij oprózniłeś już jego znaczną część.)

Farnoth

a iel ja place z moj pokuj bo rozumiem ze za blogoslawienistwo go niedostane...

Nadrin

Dwa srebrniki panie...

Farnoth

masz tu 4 dobry czlowieku mam nadzieje ze nikt niebedzi mi rpzeszkadzal

Nadrin

Ależ oczywiście... Hans tego dopilnuje... Hans! w tym momencie z zaplecza wychodzi rosly człowiek o twarzy tępego wioskowego przygłupa Dopilnuj by tym panom nikt nie przeszkadzał

Farnoth

dziekuje niech bog poblogoslawi twoj przybytek a ktory to muj pokoj?[i]

Nadrin

na góre i trzeci od lewej

Farnoth

dobrze dowidzeniarank udaje sie do swojego pokoju poczym medytuje tam

Nadrin

Do karczmy wchodzi niski krępy człowieczek. Rozgląda się po karczmie po czym zamienia pare słów z karczmarzem. Po krótkiej rozmowie udaje się na piętro karczmy i puka do drzwi pokoju, w którym znajduje się Rank.
ekhm... Panie... Podobno... Pracy szukasz? mężczyzna wydaje się dość zdenerwowany.