"Dzienniki barda" pióra Nadrina

Valandil

Wiec Zawody piciu piwa odbędę się po ślubie <rzekł elf do wszystkich zgromadzonych>

Kaatrix

a ten bo mysle nad rozwiazaniem i ja chce pic mleko Wink

Galandril

Zdrowe jest ^

Ale i tak tego nienawidze

Valandil

do mleka sikaja gnomy !! <elf z niesmaczenie patrzył na miłosniczkę mleka>

Kaatrix

Mleko jest tak samo obrzydliwe jak piwo, ale przynajmniej tak nie oduza :/ <zataczajac sie w kroku tanga>no to uzadzimy polownaie na gnomy Smile

Farnoth

to teraz polonez

Valandil

ehh Organizujemy wesel czy ktoś ma jakieś życzenie co do potraw. <machnął ręką i w karczmie pojawiło sie 30 nizniołków> Wy do kuchmi przygotowywac ucztę dla moich przyjaciół

Farnoth

tak ja poprosze o sprowadzenie odchłannego bimbru

Nadrin

Menelstwo sie szerzy.... -stwierdzil bard po czym pociągnął solidnego łyka whisky z napiersiowki.

Valandil

Bimber nie jest potrawą <Valandil uśmiechnął się> Nadrinie co potrzebujesz do przygotowania twojego bimbru ??

Kaatrix

<tanczac poloneza pacnela ukradkiem Farnotha w ucho Smile

> no to ja poprosze czernice Very Happy

czy jak to sie nazywa.

Farnoth

gfdzie menelstwo?? jak ja tych meneli nielubie a zwlaszcza menli gnomów

Kaatrix

Val albo nie, ja poprosze barszcz czerwony Smile

Galandril

Piwo jest dobre. Ale nie mieszajcie z szampanem. Taka mała rada ^

Farnoth

ja moge przygotowac smocze ziolka <usmiecha sie ironicznei> moc miejwiecej bimbru ale dziala troszke inaczej slyszeliscie kiedys o gzybkah powodujacych wizjie jezeli tak to to jest 10 razy mocniejsze