Forum "Dzienniki barda" pióra Nadrina
Tu zlewają się ścieżki beznadziei...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pickowe wypociny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Dzienniki barda" pióra Nadrina Strona Główna -> Sala natchnionych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Picek




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z labolatorium otchłani

PostWysłany: Pon 16:01, 06 Sie 2007    Temat postu: Pickowe wypociny

Co jakiś czas napada mnie wena twórcza by coś pisnąc Razz dzisiaj był taki dzień - zainspirowane tworonym przezemnie rpg oraz teledyskiem do kawałka 30 second to mars - Buddha for Mary
Za błędy ortograficzne przepraszam ;] zapodział mi się gdzieś word i nie mam możliwości popoprawiania ;] a dyslaksja na wordzika nie poczeka Very Happy
Mięłgo czytania

Wejście to Bazy "Nova" środek pustyni Neribus na księżycu Armand

Gerl był urodzonym strażnikiem. O nic nie pytał i miał wytrzymały pęcherz.Trafił właśnie na swój nowy przydział. Awans, powiedział mu dowódca, choć kątem oka wydawało mu się ze widział cień uśmiechu, ale stwierdził że tu musiałbyć przewiedzenie. Baza zajmowała spory obszar ale jej główny komplex znajdował się pod ziemią. Pogłoski mówiły, że Federacja testuje tam nowe rodzaje broni. Gerl się jednak tym nie przejmował. Mu wystarczyły regularnie wypłacene pensje i jedzenie.
To był dzień jak co dzień. Upał ponad 45 w celcujasz, ale Gerlowi to nie przeszkadzało. Mu zresztą mało co preszkadzało. Jedną z tych nie wielu rzeczy był pojazd zmierzający w strone bramy. Był to LRC 42, popularny w śród tubylców pojazd który pozwalał się szybko przemieszczaćz pkt A do pkt B, tak by przytym nie zadławić się kurzem i nie umrzeć od gorąca. Pojazd zatrzymał się tuż przed bramą. Widać było, że nie jest tutejszy. Był zadbany. Jednak nie to przykuło uwage strażnika. Znacznie ciekawsza była dziewczyna która z niego wysiadła. Dość niską , dawał jej maksymalnie 170 cm, blondyneczką o wysportowanej figurze, piersiach które na które wzrok sam się kierował i przepięknych oczach w kolorze ciemnego błękitu. Obrazu dopełniał niewinny, figalrny uśmieszek na twarzy. Ubrana w czernoy uniform który uwydatniał te częśći ciała na które najchętniej mężczyźni patrzą.
- Przepraszam, szukam miasteczka Hergath, czy może mi pan pomóc, chyba się zgubiłam - głos anioła , pomyślał Gerl, taka laska i to na mojej zmianie, będe miał oczym kumplom opowiadać.
Gerl odwrócił się by gwizdnąć do kolegi który raczył się Fermantowanym, zakazanym napojem, jednak przełożeni przymykali na to oko, bo sami lubili popić. Bo co innego robić na środku pustyni?
W tym momencie dziwczyna zrobiła krok naprzód i leciutko dźgneła Gerla palcem, tak się to robi by zwrócić kogoś uwage. Miał się odwracać by spytać się co jeszcze, gdy nagle świat zaczął tracić wyrazistość, a ziemia nagle wybiegła mu na spotkanie. Firh, kolega z budki dokańczał właśnie butelke samkowitego jabłownika gdy kontem oka zauwazył, że Gerl najpierw do niego gwiżdze, a zaraz potem pada na ziemie nie przytomny. - Choleryk, a mówiłem mu żeby tyle nie pił w ten upał. - wział szybko apteczkę i i ruszył reanimować kolege. Dobrze, że kamera w bramie isę popsuła, pomyślał, ale by miał jazde gdyby przełożeni się dowiedzili o tym. Błyskawiczine, acz z lekkim kłopotami wywołanymi wypitym alkoholem dopadł swego kolege i palcem wskazującym doknął szyji by sprawdzić puls. Nie zauwżył ciosu jaki spadł na niego. Gdy półroku później obudził się ze śpiączki nie potrafił komisji śledczej powiedzieć co się stało. Pamiętał tylko ze sprawdzał Gerlowi tętno i miał wlaśnie powiedzieć tej turystce, że to baza wojskowa , a nie biuro informacyjne i żeby stą zjeżdzała. Został zwolniony z wojska ze sporą rentą oraz zakazem mówienia tego co widział inaczej życie zakończy szybciej niż trwa wypowiedzenia słowa giń.

Veronia byłą zaskoczona naiwonścia strażników. Kogo to teraz wynajmują do bronienia baz wojskowych, może to jednak nie ta baza? Przecież miała wykraść plany od których miał zależeć los wojny pomiędzy federacją , a korporacją Venuzjańską. Cóż, sprawdzić i tak trzeba. Pietnasto tonowa brama pod pięciem musiała uznać wyższość jej pięści. Odchodząć spojrzała na poczerniałe od napięcia dłoni. Licznik w kącie oka wskazywał na 23000 Voltów. Sporo , ale widać doktorek dobrze się sprawił. Nic nie poczuła.
Pewnym krokiem weszła na teren bazy. Trzeba wykonać zlecenie, pomyślała. Zawsze bawiło jej jak bardzo naiwni są wojskowi. Myślał że jak postawią komplex na jakimś zadupiu to nikt nie trafi i że ich super, ekstra ściśle tajne plany nie wyjdą nigdy na jaw. Żalosne.

Po pół roku wojna się zakończyła. Federacja przegrała kluczowa bitwę na orbicie Syriusza. Tajna broń Federacji , krążownik Novium , okazał się nie wypałem. Wpakowane miliardy kredytów przeszły do histroi razem z torpedą jaka go trafiła. Podobno nie zniszczalny pancerz , rozpadł się się na atomy, razem z bronią jaka była na pokładzie która miała zmieść całą flotę korparacji. Po krótkiej acz zażartej bitwie pomiędzy mniej licznym, acz karnym wojskiem Federacji, a bandą najemników korporacyjnych wynajętych zewsząt skąd się tylko dało pokonała są przy zadziwiająco mały stratach. Jak głosi fama, korporacja dowódce swej floty, nie znanemu nikomu Gen. Beniamina Legirtha wynajeła od grupy najemników - zabójców, zwanych jako Renevanci. Podobno też to właśnie człowek tej organizacji wykradł plany krążownika, podobno najściślej broniej bazy Federacji. Jak widać jest tu tak dużo podobno, że w tą historie wierzą tylko maniakalni zwoleninicy teori spiskowych.

Krążownik "Renevant" Orbita asteroidy Genesis w łancuchu pasie Herlego - centrum galaktyki

Veronia i świeżo co mianowany gen Beniami stali na baczność w prywatnej kabinie kapitana. On sam siedział na potężnym siedzeniu odwrócony do nich placami. Nie widzieli jego twarzy. Słyszeli tylko jego głos
- Dobra robota. Ver, ciężko było w tej bazie?
- To były dzieci, szefie, problematycznie było tylko na końcu, ale kiedy rzuciłam w nich jednym z ich własnych czołgów przestali mnie gonić
- Ulepszenia doktora się sprawdzają?
- Tak - odpowiedz byłą krótka i zwięzła. Tak Odpowiadali Renevanci
- A ty Ben. Jak tobie jak poszła bitwa? - Wszyscy wiedzieli, że PRzełożony przelożonych wiedział o wszytkim. Był prawdopodobnie najlepiej poinformowana osobą w galaktyce. Popularne powiedzenie wśród renevantów mówiło, że kiedy kot chce pierdnąć , to on wie to zanim ten kot nawet o tym pomyśli.
- Bez problemu wygraliśmy szefie. Co prawda najemnicy nie byli zbyt zdysplionawni ale ich inwencja twórcza podczas bitwy i zastosowane przez nich rozwiązania były barodz ciekawe. Co ciekawsze oraz imiona najlepszych pilotów umieściłem w raporcie
- Dziękuje wam. Odwaliliście kawał dobrej roboty. - Fotel zaczął się odracać i ukazał starszego, elegancko ubranego, uśmiechniętego przyjaźnie mężczyżnę, który sprawiał wrażnie kogoś kto spędza zasłużoną emeryturę odpoczywając. Zapewne nikt by nie pomyślał, że jest to najtęższy umysł galaktyki, człowiek który wie, wszytko o wszytkich i przewodzi organizacji najemników- zabójców, którymi straszy się dzieci. Tylko nie liczni wiedzą, że nie jest ona wymysłem szalonego umysłu, acz najprawdziwszą w świecie grupą, która niejednokrotnie przechylała losy wojny na tę lub inna stronę. - Udajcie się do swoich kwater. Odpocznijcie. Niedługo będziecie znowu potrzebni.
Obydwoje zasalutowali , odwrócili się o sprężystym krokiem wyszli ze sali. Sam starzec zatopił się w swym fotelu zatapiając sięw myślach....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Dzienniki barda" pióra Nadrina Strona Główna -> Sala natchnionych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin