Autor Wiadomość
Snake
PostWysłany: Nie 16:03, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło, ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 życzenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go:
- Cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta, lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy czasem nie odpadnie?
- Wiesz, ciężko powiedzieć...
szwed
PostWysłany: Nie 15:58, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy zczasem nie odpadnie?
Snake
PostWysłany: Nie 15:47, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy
szwed
PostWysłany: Nie 15:42, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz musze skozystac.
Snake
PostWysłany: Nie 15:41, 06 Kwi 2008    Temat postu:

(3, nie 4 słowa Szwed lamo...)


Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta
szwed
PostWysłany: Nie 15:21, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to bedzie
Gość
PostWysłany: Nie 12:49, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż
szwed
PostWysłany: Sob 23:32, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzal na pasozyta i
Gość
PostWysłany: Sob 17:29, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie.
szwed
PostWysłany: Czw 23:56, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chlopak po czym przeklnął
Kinol0709
PostWysłany: Czw 23:11, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chlopak
Pan Eksplodujący
PostWysłany: Czw 22:23, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja"
Kinol0709
PostWysłany: Czw 21:04, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza
szwed
PostWysłany: Wto 23:38, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarow przypominajacych
Kinol0709
PostWysłany: Wto 23:21, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group