"Dzienniki barda" pióra Nadrina
Tu zlewają się ścieżki beznadziei...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "Dzienniki barda" pióra Nadrina Strona Główna
->
Wrota fantazji
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dzienniki ogółem
----------------
Dzienniki- nowe odcinki
Dzienniki- wasze propozycje
Soulyard
----------------
Gospoda
Pandemonium
Biblioteka
Sala natchnionych
Pracownia
Wrota fantazji
Arena
Warownia
Rubieże
----------------
Altdorf
Sigil
Zapomniane Krainy
Dominaria
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Snake
Wysłany: Nie 16:03, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło, ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 życzenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go:
- Cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta, lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy czasem nie odpadnie?
- Wiesz, ciężko powiedzieć...
szwed
Wysłany: Nie 15:58, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy zczasem nie odpadnie?
Snake
Wysłany: Nie 15:47, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz muszę skorzystać. Ale powiedz, czy
szwed
Wysłany: Nie 15:42, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta lecz musze skozystac.
Snake
Wysłany: Nie 15:41, 06 Kwi 2008
Temat postu:
(3, nie 4 słowa Szwed lamo...)
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3 zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to będzie chuja warta oferta
szwed
Wysłany: Nie 15:21, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż myślę ze to bedzie
Gość
Wysłany: Nie 12:49, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzał na pasożyta i zapytał go: cóż
szwed
Wysłany: Sob 23:32, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie. Popatrzal na pasozyta i
Gość
Wysłany: Sob 17:29, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chłopak po czym przeklął swoja głupotę poprawiając sie.
szwed
Wysłany: Czw 23:56, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chlopak po czym przeklnął
Kinol0709
Wysłany: Czw 23:11, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja" stwierdził ostro chlopak
Pan Eksplodujący
Wysłany: Czw 22:23, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza. "Chuja warta propozycja"
Kinol0709
Wysłany: Czw 21:04, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarów przypominających lśniąca kopie rycerza
szwed
Wysłany: Wto 23:38, 01 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy do rozmiarow przypominajacych
Kinol0709
Wysłany: Wto 23:21, 01 Kwi 2008
Temat postu:
Dawno, dawno temu, na pewnym zadupiu, w mieścinie zwanej Koziołły żyło dziecko, które pytę miało niczym mały różowy robaczek. Pewnego dnia, szukając tej miernoty w spodniach, Stwierdziło ,ze ma w gaciach dużą wesz, złapało ją i menda owa powiedziała: spełnię twoje 3zyczenia i dam maść, co pytę ci powiększy
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin