"Dzienniki barda" pióra Nadrina
Tu zlewają się ścieżki beznadziei...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "Dzienniki barda" pióra Nadrina Strona Główna
->
Dzienniki- nowe odcinki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dzienniki ogółem
----------------
Dzienniki- nowe odcinki
Dzienniki- wasze propozycje
Soulyard
----------------
Gospoda
Pandemonium
Biblioteka
Sala natchnionych
Pracownia
Wrota fantazji
Arena
Warownia
Rubieże
----------------
Altdorf
Sigil
Zapomniane Krainy
Dominaria
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nadrin
Wysłany: Pon 16:19, 09 Lip 2007
Temat postu: 16. Retrospekcja
(tydzień przed pierwszym odcinkiem „Dzienników”)
Wiał łagodny jesienny wietrzyk, wiedźma radośnie skwierczała na stosie, i wszystko byłoby dobrze, świat byłby uratowany od ciemnych mocy, gdyby nie przybycie pewnego niby elfa- niby satanisty.
-Odejdź stąd! Jesteś nieczysty!- ryknął inkwizytor patrząc gniewnie na nadciągającego barda. Dlatego wybrał takie miejsce w lesie by uniknąć tłumu rozwydrzonych chłopów, łaknących rozrywki...
-Spierdalaj! Myłem się… wczoraj.- odparł intruz.
-ekhm… pomocy?- jęknęła kobieta, powoli zajmując się ogniem.
-Ah tak… Bym zapomniał.- stwierdził bard, po czym pstryknął palcami a ogień zgasł.
-Cóżeś uczynił?!
-Jak to co? Żem kobitke uratował..
-Ona oddawała się diabłu!
-Eh… To ja wolę żeby mi nie dziękowała.- oznajmił bard spoglądając na kobietę –Swoją drogą… Myślałem, że on ma jednak lepszy gust…
-To nieważne teraz zginiesz za to co zrobiłeś!- krzyknął inkwizytor po czym rzucił się w stronę barda.
-Usz ty… - warknęło diabelstwo po czym wbiło jeden ze swoich rapierów wprost w trzewia napastnika.
-Tak… Tak. Tak!! Uwolnij mnie! Zrób to mój synu!- niewiasta krzyczała przeraźliwym głosem… Co gorsza… był to męski głos.
-Ja już was pedały znam, rajcuje cie chodzenie w babskich ciuszkach?
-Co? A… Nie, ja opętałem tą kobietę by wykorzystać ją jako narzędzie zniszczenia świata!
-Zawsze mówiłem, że baby nas zgubią… Poza tym… Mi się tu w gruncie rzeczy podoba.
-uwolnij mnie a może w dniu zagłady spojrzę na ciebie przychylnym okiem…
-I co? Że niby ty ten cały świat sam zniszczysz?
-No baaa…
-Hyhyhy… Srali muchy wiosna będzie.- skwitował go bard po czym ponownie pstryknął palcami a delikatne języki ognia poczęły subtelnie lizać całą sylwetkę kobiety. Musi się nieźle bawić skoro aż tak wrzeszczy z radości.- pomyślał bard wsłuchując się w krzyki wiedźmy. Zadowolony z faktu, iż udało mu się zadowolić kolejną osobę, choć zamiłowania akurat tej były dość perwersyjne, Nadrin oddalił się z uśmiechem na ustach podśpiewując stara piosnkę jaką nauczył go jego stary przyjaciel inkwizytor:
-Płonie wiedźma w lesie,
Krzyk się błogo niesie…
Hej-ho hej-ho!
Idziemy spalić zło!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin